Ukraina jest na ostatniej prostej do uzyskania ruchu bezwizowego z UE. Prezydenci Polski i Ukrainy obiecywali podwojenie liczby przejść granicznych. Ale w budżecie na 2017 r. nie zabezpieczono na ten cel pieniędzy – pisze „Dziennik Gazeta Prawna”.

Być może ruch bezwizowy z Ukrainą nastąpi jeszcze w tym roku. Będzie to oznaczać wzrost natężenia ruchu przez i tak już zakorkowane przejścia graniczne. Już dziś jest ich za mało, a te które są wymagają modernizacji.

Prezydenci Polski i Ukrainy obiecywali w grudniu ub. r. podwojenie liczby przejść. Tymczasem w budżecie na 2017 r. przewidziano na ten cel śmiesznie małe środki, które nie wystarczą na pokrycie nawet ułamka potrzeb.

Polsko-ukraińska granica ma 535 km długości i znajduje się na niej zaledwie 8 drogowych przejść granicznych. Jedno przypada na ok. 67 km, choć przyjmuje się, że na tego typu granicy jedno przejście powinno przypadać na kilkanaście, najwyżej 20 km. Dla porównania na przed wejściem do strefy Schengen, na liczącej 541 km granicy polsko-słowackiej były 52 przejścia, włącznie z tymi na szlakach turystycznych.

(pap)